Udział w liturgii pomagał młodemu Stefanowi odkrywać powołanie do kapłaństwa. Po latach wspominał: „Był to Wielki Piątek, w nocy. Cała niemal parafia zebrała się na ostatnie „Gorzkie Żale”. Śpiewano wszystkie trzy części, jak wtedy było w zwyczaju, a w przerwach obchodzono drogę krzyżową. Całą noc przesiedziałem w kościele skulony przy konfesjonale, który stał przy wejściu do zakrystii. Zapamiętałem mocno tę modlitwę przy Grobie Chrystusa. Przeżycia tej nocy rzeźbiły moją
Leonard Załuska
Stefan Wyszyński w Andrzejewie cz. 3 – nauka
Andrzejewska szkoła, na początku dwudziestego wieku, znajdowała się w specjalnie do tego przeznaczonym budynku. Stefan uczęszczał do niej bardzo krótko, zaledwie kilka miesięcy. Wspólną naukę w tej placówce opisywał ksiądz kanonik Jan Tyszka: “Stefan zaraz po przybyciu do Andrzejewa zaczął chodzić do szkoły. Była to czteroklasowa szkoła gminna. Ja również do niej uczęszczałem. Nasze poznanie datuje się z tego właśnie czasu. Nauka wtedy nie była łatwa. Nauczyciel pan Arasimowicz
110 lat OSP Andrzejewo
Z okazji wspomnienia św. Floriana – patrona strażaków, w Andrzejewie 3 maja 2018 roku odbyły się uroczyste obchody Dnia Strażaka połączone ze 110 rocznicą utworzenia OSP Andrzejewo. Uroczystości rozpoczęły się zbiórką pod remizą, na którą stawili się przedstawiciele wszystkich jednostek z gminy wraz z pocztami sztandarowymi. Stąd rycerze św. Floriana przemaszerowali do świątyni, gdzie uczestniczyli w sprawowanej w ich intencji Mszy Świętej, koncelebrowanej przez ks. proboszcza Jerzego Kruszewskiego i ks. prała
Ksiądz Leonard Załuska – założyciel Ochotniczej Straży Ogniowej w Andrzejewie
Ksiądz Leonard Załuska przyszedł na świat 4 lutego 1865 roku we wsi Godlewo – Cechny w drobnoszlacheckiej rodzinie. Był szóstym z dziewięciorga dzieci Wawrzyńca Piotra i Antoniny Marty z Jabłonowskich. Rodzice dbali o dobre wykształcenie oraz patriotyczne i pobożne wychowanie swoich pociech. Starali się przekazać im jak najlepsze cechy. O ojcu ks. Leonard pisał: „Zaszczytów unikał przez wrodzoną pokorę i skromność, że acz w całej okolicy miał mir i poważanie… Sam niemal