Ludzie

Ksiądz Leonard Załuska – założyciel Ochotniczej Straży Ogniowej w Andrzejewie

Ksiądz Leonard Załuska

Ksiądz Leonard Załuska przyszedł na świat 4 lutego 1865 roku we wsi Godlewo – Cechny w drobnoszlacheckiej rodzinie. Był szóstym z dziewięciorga dzieci Wawrzyńca Piotra i Antoniny Marty z Jabłonowskich. Rodzice dbali o dobre wykształcenie oraz patriotyczne i pobożne wychowanie swoich pociech. Starali się przekazać im jak najlepsze cechy. O ojcu ks. Leonard pisał: „Zaszczytów unikał przez wrodzoną pokorę i skromność, że acz w całej okolicy miał mir i poważanie… Sam niemal bez skazy i nas na takich wychował przykładem własnym i słowem…”. Jeszcze cieplej wypowiadał się o swojej matce podkreślał jej pracowitość, łagodność i pokorę. Atmosfera rodzinnego domu miała olbrzymi wpływ na dalsze losy Leonarda i jego rodzeństwa. Najstarszy brat Walenty wybrał drogę kapłaństwa, pracował jako proboszcz m.in. Zuzeli. Był autorem wielu książek, głównie o tematyce religijnej np. „Cudowna Matka Boska Wąsewska w Wąsewie”, ale także historycznej. To on napisał najstarszą książkę o Andrzejewie i naszym kościele. Młodszy, Jan Telesfor, był lekarzem i politykiem. Już podczas nauki w gimnazjum w Łomży angażował się w tajną działalność niepodległościową. Po ukończeniu studiów przez pewien czas mieszkał w Ostrowi, pracował w szpitalu i redagował „Gazetę Ostrowską”. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został wybrany posłem. Najmłodszy z braci Paweł, podobnie jak Walenty został księdzem. Obok pracy duszpasterskiej dużo uwagi poświęcił działalności społecznej, oświatowej i patriotycznej. W Rzgowie, gdzie był proboszczem założył Spółki Włościańskie, Kółko Rolnicze i Ochotniczą Straż Pożarną. Został zamordowany przez Niemców w Dachau w czerwcu 1942 roku. Postawa braci z pewnością oddziaływała także na Leonarda.

Będąc sześcioletnim chłopcem zamieszkał w Andrzejewie i chodził tu do szkoły. W tym czasie nie było obowiązku szkolnego a nauka odbywała się po rosyjsku. Początkowo na stancji mieszkał sam, później dołączyła do niego siostra i dwójka innych dzieci. Nauki nie było wiele gdyż nauczyciele lekceważyli swoje obowiązki. Dopiero w ostatnim roku szkoły, gdy zmienił się pedagog nauczył się najwięcej. W szkole nie było egzaminów ani świadectw. Latem, wyręczał pastucha i zajmował się bydłem, trzodą chlewną i gęsiami. Po ukończeniu szkoły w Andrzejewie przez dwa lata przebywał w domu. Pomagał w gospodarstwie. Podczas tych prac uszkodził sobie oko. Dalszą naukę kontynuował w gimnazjum w Łomży. Do egzaminu wstępnego przygotowywał go starszy brat Walenty, absolwent tej szkoły, po którym odziedziczył surdut. Nauka w nowej szkole szła mu bardzo dobrze. Pracowity i zdolny chłopiec za swoje dobre wyniki w nauce został zwolniony z czesnego. Mieszkał w dwupokojowej stancji z siódemką innych uczniów. W trzeciej klasie zaczął zarabiać udzielając korepetycji. Po skończeniu czwartej klasy chciał wstąpić do seminarium ale ojciec nie wyraził zgody. Pojawiły się problemy z chorym okiem, które ostatecznie doprowadziły do jego utraty. Od tego czasu Leonard musiał nosić szklaną protezę. Lubiany przez kolegów i nauczycieli w klasie szóstej został dozorcą, co było wówczas dużym wyróżnieniem. Niestety w tym samym roku szkolnym zachorował na febrę nerwową i po ukończeniu klasy szóstej zrezygnował z kontynuowania nauki.

Mając osiemnaście lat rozpoczął pracę nauczyciela. Nauczał głownie dzieci właścicieli folwarków. Praca ta nie dawała mu jednak zbyt wiele satysfakcji, więcej radości odnajdywał w uczeniu dzieci wiejskich. Mimo to postanowił zmienić zawód i zostać aptekarzem, jednak po odbyciu praktyk zrezygnował z tego fachu. W 1895 roku otrzymał od ojca połowę gospodarstwa i ożenił się z Marią z Budziszewskich. Mieli trzech synów: Jana, Pawła i Adama. Po śmierci żony w roku 1903 sprzedał gospodarstwo i został prywatnym nauczycielem.

Na początku XX wieku Leonard Załuska brał aktywny udział w życiu społecznym Andrzejewa. Stał się lokalnym liderem. Podejmował wiele inicjatyw które miały ułatwić życie mieszkańcom osady i okolicznych wsi. Jednym z najbardziej trwałych działań, których się podjął jest utworzenie istniejącej do dziś straży pożarnej. Ochotnicza Straż Ogniowa powstała w Andrzejewie najprawdopodobniej w roku 1908. Istniała już wówczas na rynku remiza. Wyglądem jednak przypominała szopę. Przetrzymywano w niej stary i zniszczony sprzęt gaśniczy. Z inicjatywy Leonarda Załuski przystąpiono do remontu budynku i zakupu nowego sprzętu. Niezbędne środki pozyskano dzięki wsparciu mieszkańców Andrzejewa przebywających w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe środki zostały dołożone z kasy miejskiej. W momencie utworzenia pierwszej Ochotniczej Straży Ogniowej w Andrzejewie jej liczebność wynosiła siedemdziesięciu druhów. Zostali oni podzieleni w odpowiednie oddziały i wyposażeni w niezbędny sprzęt: drabiny, bosaki, topory, sznury, beczki i sikawki. Wszyscy druhowie byli umundurowani, połowa wyposażona w hełmy przeciwpożarowe, druga połowa miała czapki korporacyjne z czerwonymi i zielonymi otokami. Na czele pierwszego zarządu Straży Pożarnej w Andrzejewie stanął Leonard Załuska. Odbyła się uroczystość inaugurująca działalność jednostki, na którą zaproszono wielu znakomitych gości. Oprawę muzyczną zapewniła orkiestra dęta z Zambrowa. Po poświęceniu remizy wszyscy udali się do kościoła na Mszę Świętą. Po uroczystości w kościele odbył się obiad a później majówka, zabawa biletowa z której dochód przeznaczono na działalność nowo powołanej Straży.

Aktywność społeczna Leonarda Załuski nie ograniczała się tylko do utworzenia Ochotniczej Straży Ogniowej w Andrzejewie. W trosce o wykształcenie mieszkańców i przekazanie im wartości patriotycznych utworzył wraz z księdzem Józefem Dmochowskim i Henrykiem Bieżuńskim Koło Polskiej Macierzy Szkolnej. Istniało ono przy szkole w mieszkaniu nauczyciela. Posiadało bibliotekę z bogatym księgozbiorem. Zajęcia dla dzieci odbywały się w trzech grupach wiekowych. W roku 1909 Leonard Załuska utworzył Kółko Rolnicze. Jego działalność polegał na prowadzeniu pogadanek na temat hodowli, zdrowia, scalania gruntów. Kółko sprowadzało także na zamówienia rolników nowe odmiany żyta, pszenicy, jęczmienia i koniczyny oraz nawozy sztuczne. Leonard był także organizatorem na terenie Andrzejewa Kasy Oszczędnościowej, działał w Towarzystwie Rolniczym w Ostrowi Mazowieckiej.

W roku 1911, mając ponad czterdzieści sześć lat, Leonard Załuska wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. Po święceniach był wikarym w Kruszynie, Kurowicach i Kraszewicach, następnie proboszczem w Wistce, Gruszczycach i Strzałkowie. Po przejściu na emeryturę wrócił do rodzinnych Cechnów, gdzie zmarł 1 kwietnia 1942 roku. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Andrzejewie.

Nazwisko księdza Leonarda Załuski można odnaleźć we wspomnieniach ks. kard. Stefana Wyszyńskiego i jego ojca Stanisława. Poradził on Stanisławowi Wyszyńskiemu, by oddał syna do gimnazjum w Łomży, a później towarzyszył młodemu Stefanowi w jego pierwszej podróży do Seminarium we Włocławku.

Bardzo serdecznie dziękuję Pani Alicji Wysockiej, autorce książki o rodzinie Załusków za udzielenie mi informacji ustnych do niniejszego biogramu.


Bibliografia:

  1. Wysocka A., Dzieje Rodziny Załusków, Andrzejewo 2015
  2. Wysocka A., informacje ustne autorki książki Dzieje Rodziny Załusków
  3. Rękopis ze wspomnieniami ks. Leonarda Załuski
  4. Raina P., Kardynał Wyszyński Czasy prymasowskie 1969-1970, Warszawa 2003
  5. Romaniuk P., Życie, twórczość i posługa Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia, Warszawa 1994
  6. Dobroński A., Dzieje Ostrowi Mazowieckiej do roku 1914, Ostrów Mazowiecka 2007
  7. Kroniki Ochotniczej Straży Pożarnej w Andrzejewie

Zdjęcie ks. Leonarda Załuski pochodzi ze zbiorów A. Wysockiej

Damian Jasko

Prezes Towarzystwa Rozwoju Ziemi Andrzejewskiej. Pasjonat historii lokalnej i nie tylko.